Jak będziesz kiedyś wybierał się do Wrocławia to daj znać. Pojeździsz sobie na KSie i może szybciej nabierzesz ochoty na zmiany
Serdecznie pozdrawiam

Dziękuję za zaproszenie zeus78.
Wogóle można byłoby zrobić w lecie jakieś spotkanie i wyjechać w kilkanaście nawet osób na przejażdżkę.
Co do zmiany koła to nie wątpię, że byłoby fajnie ale jeszcze (z przyczyn niezależnych) muszę poczekać.
Co do bWheel'a to chciałem sprawdzić co się da wycisnąć z takiego kółka dlatego go tak męczę. Electric_vehicle_lover z Portugalii pracuje nad oprogramowaniem do takiego sterownika jaki mam teraz w U8 i jeśli mu się uda to będzie można dopasować soft do praktycznie każdego kółka. Zarówno low- jak i high-speed. Tutaj sterowanie mogłoby być twardsze, wtedy byłby większy zakres regulacji komfortu a i prędkość maksymalna wzrosłaby odrobinę. Powiem Ci, że teraz U8 jest całkiem fajny i co ciekawe od wymiany sterownika nie miałem wogóle awaryjnego wyłączenia a ostrzeżenia jak najbardziej czasami pikają. Prędkość może nie jest obłędna bo silnik jest przecież ten sam ale 17km/h bez tilt-back'u i ostrzeżenia daje zupełnie inne odczucia w czasie jazdy.
A ciekawi mnie również to co autor tego tematu czyli Biela zadecydował jeśli chodzi o kupno monocykla. Już wkrótce wybór będzie jeszcze trudniejszy bo nowe modele pojawią się na wiosnę, o części pewnie jeszcze nie wiemy.

Pewnie, zloty muszą być

Podoba mi się co robisz z modyfikacjami, to nie pierwszy raz, kiedy użytkownicy-pasjonaci piszą lepszy soft niż producent Bardzo fajna sprawa.
Jak jedziesz 17km/h stabilnie to już na pewno dużo wyższy komfort jazdy niż z tilt backiem

Cześć wszystkim:) Od dziś stałem się posiadaczem nowego KingSonga 16.Jest to mój pierwszy monocykl i uważam że w zupełności spełni moje oczekiwania.Przyznam szczerze ,że do ostatniej chwili wahałem się nad wyborem odpowiedniego dla mnie koła. Interesował mnie jeden model GotWay.Jednak bezpieczeństwo w tego typu urządzeniach to jednak podstawa,a King Song jest w tej dziedzinie zdaję się jednym z liderów.Wraz z solidną konstrukcją i niezłymi osiągami chyba nie mogłem wybrać lepszego monocykla na mój pierwszy!

Dziękujemy za zaufanie z KS16 i witamy nowego ridera na forum!

Zastanawiam się nad kupnem monocykla. Jestem ciekawy czy da się wytrzymac 10km na nim bez przerwy? Czy potem bolą nogi, łydki itd? Meczy się noga podczas jazdy szybkiej, wolnej itd?

10 km bez przerwy to żaden problem, pod warunkiem, że:
- umiesz już jeździć,
- masz monocykl z wygodnymi pedałami (jak np. nowy KS16-C).

Wtedy raczej nic nie odczujesz.

Ból nóg, łydek, czasem pleców - pojawia się na początku nauki, bo wtedy ściskamy odruchowo koło i napinamy niepotrzebnie mięśnie. Potem już człowiek jedzie wyluzowany i tego problemu nie ma, chyba że pedały są za małe, buty niewygodne, albo jedzie się po bardzo nierównej drodze i trzeba cały czas amortyzować wyboje - wtedy 10 km też da się przejechać, ale łydki/uda mogą parzyć

sluszna uwaga, dziekuje za odpowiedz Bat.

Mam mega dylemat, bo chciałbym kupić Gotway ACM 16 1300Wh. Ale jest mega ciężki. Jak go nieść, pchać itd? Jest może do tego jakiś plecak? Wiem, że można do niego zamontować teleskopowy uchwyt, ale jak się rozładuje...